Czy można przedłużyć żywotność turbosprężarki?

Wraz ze wzrostem mocy silnika, wzrastają również osiągi samochodu. Żeby uzyskać optymalny efekt, bez konieczności zmieniania rozmiaru jednostki napędowej, stosuje się turbosprężarki. Dzięki nim do komory spalania wtłaczana jest większa ilość powietrza. Tego rodzaju doładowanie wpływa pozytywnie na pracę silnika, który staje się sprawniejszy.

Czyli warto mieć auto z turbosprężarką! Ale wszystko ma dwie strony, tak też jest w tym przypadku. Teoretycznie podzespół powinien funkcjonować bez zarzutu mniej więcej tyle, co silnik. Natomiast z pewnością wielu kierowców może stwierdzić, że już po przejechaniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów odmówił posłuszeństwa.

Jak działa turbosprężarka?

Turbina i sprężarka to główne części opisywanego urządzenia. Istotnym elementem każdej z nich jest również wirnik – oba wirniki znajdują się na jednej osi. Kiedy gazy wylotowe zasilające turbosprężarkę wprawiają wirnik turbiny w ruch, zostaje on przeniesiony także na wirnik sprężarki, która tłoczy do cylindrów powietrze pod wysokim ciśnieniem. W rezultacie w komorze spalania mogą zachodzić bardziej intensywne procesy utleniania paliwa i uwalnia się więcej energii.

Objawy i przyczyny przedwczesnego zużycia turbosprężarki

Niepokojące dźwięki dochodzące spod maski auta podczas przyśpieszania, spadek osiągów, łatwo wyczuwalny i nieprzyjemny zapach oleju, którego na dodatek szybko ubywa, biały dym wydobywający się z rury wydechowej – to właśnie sygnały mogące świadczyć o uszkodzeniu turbiny. Jednak dlaczego tak często przydarza się ono wcześniej niż powinno? Okazuje się, że nierzadko przyczyną są zaniedbania kierowcy, ewentualnie fakt, że nie posiada on wiedzy na temat prawidłowego użytkowania pojazdu. Przede wszystkim należy pamiętać o regularnym uzupełnianiu i wymienianiu oleju. Jego brak lub zabrudzenie, czy też stosowanie innego środka smarnego niż jest zalecany, może doprowadzić do awarii turbosprężarki. Żywotność urządzenia zależy także od sposobu w jaki właściciel rusza i zatrzymuje auto. Rzecz w tym, aby silnik nie wchodził od razu na wysokie obroty. Trzeba odczekać chwilę, żeby olej dotarł do elementów, które wymagają ochrony przed zatarciem i chłodzenia, zwłaszcza do łożysk wirnika. Gaszenie pojazdu również nie powinno odbywać się zbyt gwałtownie, bo może dojść do tego, że turbina będzie pracować na sucho. Po wyłączeniu silnika pompa nie tłoczy już bowiem oleju.

Naprawdę warto trzymać się reguł, dzięki którym nieprędko konieczna okaże się wizyta w warsztacie samochodowym i wydawanie sporej sumy pieniędzy, bo naprawa turbosprężarki nie należy do tanich usług. Zresztą zdarza się, że wkrótce potem znowu dochodzi do jej uszkodzenia. Na pewno ważne, aby trafić do serwisu, w którym klientów obsługują fachowcy umiejący zdiagnozować przyczyny awarii, a nie tylko skutki. Poza tym bywa, że podzespół od początku jest wadliwy. Dlatego lepiej unikać kupowania zamienników niewiadomego pochodzenia, a w przypadku nabywania używanego samochodu postarać się, żeby mechanik dokładnie sprawdził jego aktualny stan. Czy oznacza to, że posiadanie auta z turbosprężarką generuje dużo problemów i ostatecznie daje mało satysfakcji? Nie zupełnie, ale by tak nie było trzeba wiedzieć na jakiej zasadzie działa to urządzenie oraz jak je eksploatować. W końcu wiążą się z tym konkretne korzyści. Oprócz tych, o których zostało już wspomniane – wzrost mocy i sprawności silnika czy optymalne parametry spalania, warto podkreślić jeszcze, iż pojazd emituje mniej szkodliwych substancji i hałasu.

Zapozna się z naszą ofertą pomocy drogowej w Warszawie!